Choć na początku badań medycznych uważano, że witamina D sprzyja jedynie gospodarce wapniowo-fosforowej, to już dziś wiemy, że spektrum działania jest o wiele szersze i niezwykle korzystne. Ponieważ mamy taki, a nie inny klimat i większość czasu spędzamy w budynkach w domu i pracy to powinniśmy rozpocząć dostarczanie witaminy D w postaci witamin.
W nowoczesnej placówce Szpital Dworska w Krakowie mamy wielu specjalistów, którzy dzięki badaniom będą mogli wspomóc pacjenta w odpowiedniej suplementacji.
Głównym źródłem witaminy D jest jej biosynteza z 7-DHC zachodząca pod skórą człowieka pod wpływem promieni słonecznych. To z tego względu powinniśmy „wystawiać się” na słońce, oczywiście z umiarem, gdyż nadmiar promieni słonecznych również jest szkodliwy. Najbezpieczniejsze wchłanianie witaminy przez nasz organizm to spacery, sport rekreacyjny a nie kilkugodzinne opalanie się. Lepiej ją dostarczać każdego dnia na spacerze niż raz na jakiś czas opalając się bez odpowiednich filtrów.
Drugim źródłem witaminy D jest pożywienie, jednak jak wiadomo obróbka cieplna powoduje, że przyswajamy jej znacznie mniej niż nam się wydaje. Najczęściej witaminę D znajdziemy w rybach morskich, jajkach czy serze żółtym. Niestety, żeby zaspokoić dzienne zapotrzebowanie należałoby zjeść kolka kilogramów żółtego sera lub około 20 jajek.
Suplementacja jest tu kluczową sprawą, gdyż witamina D korzystnie wpływa na układ kostny, gdyż reguluje gospodarkę wapniowo-fosforanową, co pozwala odpowiedniemu mineralizowaniu kości. Witamina jest ważna już od życia płodowego do czasu, kiedy kończymy wzrastanie. Niedobór może doprowadzić do krzywicy, osteoporozy lub łamliwości kości.
Witamina D ma również wpływ na mózg. To jej niedobór powoduje zaburzenia nastroju i depresje. W wielu badaniach podkreśla się korelacje między niskim stężeniem witaminy D a zachorowalnością na Alzheimera lub stwardnienie rozsiane.