Tomaszowscy kryminalni zatrzymali 36-latka, podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna miał w samochodzie blisko pół kilograma marihuany, które na widok radiowozu wyrzucił przez okno pojazdu.

13 kwietnia 2021 roku o godzinie 19:10 w rejonie ul. Barlickiego, policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej namierzyli i zatrzymali do kontroli hondę, którą kierował 36-letni tomaszowianin. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać. Pomimo użytych sygnałów dźwiękowych i świetlnych nie chciał zatrzymać pojazdu, a w trakcie ucieczki wyrzucił przez okno pojazdu foliową torbę, co zwróciło uwagę policjantów. Po krótkim pościgu jego auto zostało zatrzymane, a pakunek, którego chciał się pozbyc przejęli policjanci. Znajdowały się w nim dwa worki wypełnione suszem roślinnym. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Po zbadaniu próbek zawartości torby specjalistycznym testerem do narkotyków ustalono, iż zabezpieczony susz to marihuana o wadze 498 gramów. 36-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za ten czyn może grozić do 10 lat pozbawienia wolności. 15 kwietnia Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.