Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który w miejscu zamieszkania uprawiał konopie indyjskie, a ponadto posiadał już zacięty krzak tej rośliny o wadze ponad 57 gramów i ponad 135 gramów gotowego suszu marihuany. Odpowie za posiadanie znacznych ilości środków odurzających i prowadzenia uprawy konopi innych niż włókniste, za co grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.

Policjanci z wydziału kryminalnego tomaszowskiej komendy, na co dzień zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, prowadząc rozpoznanie środowiska przestępczego podejrzewali, iż 32-letni tomaszowianin może w miejscu zamieszkania uprawiać konopie indyjskie. Ustalili dokładny adres i 15 października 2021 roku zapukali do jego drzwi. Mężczyzna nie kryjąc zaskoczenia "policyjnymi odwiedzinami" przyznał, że posiada kilka krzaków konopi, które mogą zawierać zabronione prawem środki odurzające i wskazał trzy donice z roślinami o wysokości sięgającej blisko 190 centymetrów oraz jeden krzak już bez donicy o podobnej wysokości. To dało podstawy do zatrzymania ,,nielegalnego plantatora”. Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli ponad 135 gramów suszu roślinnego, który poddano badaniu narkotestem. Badanie wykazało, że zarówno susz roślinny jak i zabezpieczone rośliny zawierają zabroniony przepisem ustawy środek odurzający THC. Marihuana i krzaki konopi zostaną poddane dalszym badaniom w policyjnym laboratorium, zaś 32-latek odpowie za uprawę narkotycznych roślin i posiadanie znacznych ilości środków odurzających, za co grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

/st.asp. Grzegorz Stasiak/