Tomaszowscy wywiadowcy zatrzymali kobietę, która pod bielizną ukryła ponad 50 gramów narkotyku. 23-latka miała już w przeszłości konflikty z prawem. Na wniosek prokuratora sąd aresztował podejrzaną na najbliższy miesiąc. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

7 maja 2022 roku około 21:30 policjanci z Ogniwa Wywiadowczego Wydziału Prewencji zauważyli młodą kobietę spacerującą po osiedlu Obrońców Tomaszowa z 1939 roku. Na widok policjantów zmieniła kierunek marszu. To wzbudziło zainteresowanie funkcjonariuszy, którzy ruszyli za kobietą. Ta przyspieszyła kroku i jeszcze kilkukrotnie zmieniała kierunek, aby uniknąć kontaktu z policjantami. To się jej nie udało. Policjanci wylegitymowali kobietę na ulicy Maksymiliana Kolbe. Okazało się że to 23-letnia tomaszowianka bez stałego miejsca zamieszkania. Kobieta była bardzo zdenerwowana i co chwilę powtarzała policjantom, że się spieszy, choć nie potrafiła powiedzieć dokąd. Wywiadowcy nabrali podejrzeń, że tomaszowianka mogła brać udział w jakimś nielegalnym procederze lub posiadała przy sobie przedmioty zabronione prawem. Wezwali na miejsce interwencji kolejny patrol, w skład którego wchodziła policjantka, aby przeszukać 23-latkę. W odzieży wierzchniej kobieta nie posiadała żadnych zabronionych prawem przedmiotów, jednak pod bielizną 23-latki policjantka znalazła dwa woreczki foliowe z suszem roślinnym i białym proszkiem. Zabezpieczone substancje zostały zwarzone i wstępnie zbadane testerem narkotykowym. Okazało się, że 23-latka miała przy sobie blisko gram marihuany i ponad 50 gramów mefedronu. Policjanci ustalili miejsce czasowego pobytu kobiety i tam również przeprowadzili przeszukanie. Zabezpieczyli dilerkę z niewielką ilością amfetaminy. Amatorka zabronionych substancji noc spędziła w policyjnej celi, skąd została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Mazowieckim. Tam usłyszała dwa zarzuty dotyczące posiadania narkotyków, bowiem w lutym bieżącego roku również została zatrzymana za posiadanie narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora nadzorującego postępowanie, sąd zastosował wobec podejrzanej tymczasowe aresztowanie na najbliższy miesiąc.

/st.asp. Grzegorz Stasiak /