Lechia Tomaszów Mazowiecki wygrała w Wikielcu 0:2 mimo czerwonej kartki Żyły

Lechia Tomaszów Mazowiecki przywozi z Wikielca pełną pulę po meczu, w którym walczyła od 25. minuty w dziesiątkę – 0:2. Bramki Orzechowskiego i Chwałowskiego przesądzają o triumfie, a zespół trenera Bartosza Grzelaka pokazuje charakter i zimną skuteczność na wyjeździe.
- Tomaszów Mazowiecki świętujcie: Lechia wygrywa na trudnym terenie
- Zobacz jak lechiści zdobywają gole i czym zaskoczyli kibiców
Tomaszów Mazowiecki świętujcie: Lechia wygrywa na trudnym terenie
W spotkaniu rozegranym na boisku GKS Wikielec Lechia Tomaszów Mazowiecki zwycięża 0:2. Mecz miał kluczowy moment już w 24. minucie, gdy bramkarz Lechii Marcin Żyła otrzymał czerwoną kartkę za faul i musiał opuścić boisko. W jego miejsce pojawił się Mateusz Awdziewicz, a z gry zszedł Kamil Szymczak. Mimo gry w osłabieniu zielono-czerwoni wywieźli komplet punktów.
Wynik meczu: GKS Wikielec – Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:2. Strzelcy: Marcin Orzechowski 57 minuta, Daniel Chwałowski 76 minuta. Sędziował Wojciech Płókarz z Gdańska. Żółte kartki: brak. Czerwona kartka: Marcin Żyła (Lechia) 24 minuta – za faul.
Zobacz jak lechiści zdobywają gole i czym zaskoczyli kibiców
Po przerwie to Lechia przejmuje inicjatywę pomimo gry w dziesiątkę. W 57. minucie akcję prawą stroną zaczyna Filip Becht, dośrodkowuje w pole karne, gdzie najwyżej wyskakuje Marcin Orzechowski i zdobywa bramkę głową. To otwiera wynik spotkania.
Drugi cios pada w 76. minucie. Daniel Chwałowski decyduje się na strzał z dystansu i potężnym uderzeniem zza pola karnego pokonuje bramkarza gospodarzy, ustalając rezultat na 0:2. Lechia nie ogranicza się tylko do defensywy – potrafi też skutecznie atakować mimo osłabienia.
Skład Lechii w tym meczu: Marcin Żyła – Marcin Orzechowski (71. Jakub Król), Eryk Kaproń (71. Daniel Chwałowski), Kamil Szymczak (25. Mateusz Awdziewicz), Filip Becht, Marcin Pieńkowski (90+1. Oliwier Dubicki), Mariusz Rybicki, Krystian Kolasa, Jacek Tkaczyk, Artur Dunajski, Bartosz Bogus (90+1. Maksym Rosiński).
Gospodarze od początku próbowali narzucić swój styl, a po czerwonej kartce uzyskali wyraźną przewagę. Pomimo tego nie zdołali przełamać dobrze zorganizowanej defensywy Lechii przed przerwą. Po zmianie stron to tomaszowianie umiejętnie wykorzystali swoje szanse i zamknęli spotkanie dwoma bramkami.
To wyjazdowe zwycięstwo w osłabieniu jest ważnym sygnałem dla zespołu trenera Bartosza Grzelaka i na pewno zostanie zapamiętane przez kibiców. Lechiści wracają z Wikielca z kompletem punktów i doświadczeniem zdobytym w trudnych warunkach.
Na podstawie: UM Tomaszów Mazowiecki
Autor: krystian