Trzech świadków wśród, których był również będący po służbie policjant z Komisariatu w Rokicinach, ujęło nietrzeźwego kierującego dostawczym volkswagenem. Jak się później okazało mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Interweniujący policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Usłyszy on również zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.

5 listopada 2020 roku, około godz. 16:30 policjanci tomaszowskiej drogówki zostali skierowani na interwencję do Niewiadowa, gdzie na terenie osiedla został ujęty przez świadków nietrzeźwy kierujący. Jak ustalili na miejscu, dwóch spokrewnionych ze sobą świadków, mieszkańców pobliskich Budziszewic w wieku 40 i 49 lat jadać drogą w kierunku Ujazdu zauważyli volkswagena, poruszającego się całą szerokością drogi. Mogło to wskazywać, iż kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Mężczyźni jadąc za volkswagenem wjechali w Osiedle Niewiadów gdzie kierowca się zatrzymał. Całą sytuację widział również policjant po służbie na co dzień pracujący w Zespole Kryminalnym Komisariatu w Rokicinach. Wszyscy świadkowie niemal natychmiast po zatrzymaniu się vw zareagowali dobiegając do pojazdu i zabierając kierowcy kluczyki a tym samym uniemożliwiając mu kontynuację jazdy. Podejrzenia świadków co do nietrzeźwości kierującego potwierdzili interweniujący mundurowi, którzy poddali 45-latka badaniu stanu trzeźwości. Wykazało ono, iż miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy nieodpowiedzialnego kierowcy, który za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności. To kolejna sytuacja, która pokazuje, że policjantem jest się zawsze oraz że właściwa reakcja świadków pozwala unikną tragedii na drodze.

PAMIĘTAJMY:

Alkohol zmniejsza szybkość reakcji. Powoduje problemy z ostrością widzenia jak i wyczuciem odległości od potencjalnej przeszkody. Nietrzeźwy kierujący błędnie ocenia sytuację i własne umiejętności, oraz stanowi zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Reagujmy na tego typu przypadki, bo to może uratować czyjeś życie. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców.