Tomaszowscy kryminalni ustalili i zatrzymali 43-letniego sprawcę kradzieży przewodu miedzianego o wartości ponad 6,600 złotych. Usłyszał już zarzut, za który grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O losie amatora kolorowych metali zadecyduje sąd.
W połowie stycznia 2022 roku tomaszowscy policjanci zostali zawiadomieni przez przedstawiciela pokrzywdzonej firmy o kradzieży 190 metrów miedzianego kabla o wartości ponad 6,600 złotych. Kabel skradziony został z bocznicy kolejowej w Tomaszowie Mazowieckim na przełomie grudnia i stycznia. Sprawą zajęli się funkcjonariusze wydziału kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego. Wspólne wysiłki policjantów w ustaleniu sprawcy przyniosły wymierny efekt. Na podstawie zebranych materiałów i uzyskanych w sprawie informacji, wytypowali mężczyznę, który mógł mieć związek z kradzieżą. Ustalenia policjantów potwierdziły się i 2 lutego 2022 roku zatrzymali na terenie Tomaszowa, 43-latka nieposiadającego stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna przyznał się do kradzieży już w trakcie zatrzymania. Policjanci ustalili również, że skradziony przewód po odpowiednim przygotowaniu sprzedał na jednym ze skupów złomu. Amator kolorowych metali, jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży wartościowego kabla, za który grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz sprawa trafi pod ocenę sądu w Tomaszowie Mazowieckim.
/st.asp. Grzegorz Stasiak /