Tomaszowscy policjanci zatrzymali 30-latka, który posiadał przy sobie ponad 5 gramów narkotyku. Dodatkowo w trakcie przeszukania w miejscu jego zamieszkania, mundurowi zabezpieczyli 7 krzaków konopi innych niż włókniste. Usłyszał już zarzut za który grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
25 lipca 2020 roku policjanci z Referatu Patrolowo Interwencyjnego, Wydziału Prewencji tomaszowskiej komendy, po zakończonej interwencji w centrum miasta, gdy szli już do radiowozu, zauważyli mężczyznę, któremu z kieszeni spodenek wystawała torebka foliowa z zapięciem strunowym. Ponieważ tego typu torby często wykorzystywane są przy obrocie środkami odurzającymi, wzbudziło to ich zainteresowanie. W momencie gdy mijali mężczyznę, poczuli charakterystyczną woń marihuany co dało podstawy by podejrzewać, iż mężczyzna jest w jej posiadaniu. 30-letni tomaszowianin zaprzeczał jakoby miał posiadać zabronione substancje, lecz w toku kontroli osobistej okazało się, że zauważona przez mundurowych torba foliowa w znacznej części wypełniona jest suszem roślinnym. Po zważeniu okazało się, że jest to 5 gramów marihuany. Ponadto w miejscu zamieszkania 30-latka kryminalni przeprowadzili przeszukanie i odnaleźli 7 krzaków konopi innych niż włókniste. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu, amator zabronionych prawem środków odurzających usłyszał zarzut za który grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.