Tomaszowscy policjanci zatrzymali 44-letniego łodzianina, który na kierownicy roweru wiózł torbę z ponad kilogramem marihuany. W miejscu jego zamieszkania policjanci zabezpieczyli kolejne narkotyki. Łącznie kryminalni zabezpieczyli ponad 2100 gramów narkotyku i sprzęt służący do jego produkcji. Mężczyzna odpowie za posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia. Został aresztowany na 3 miesiące.

Policjanci z wydziału kryminalnego tomaszowskiej komendy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, stale prowadzą rozpoznanie środowiska przestępczego. Funkcjonariusze podejrzewali, iż 44-letni łodzianin przebywający na terenie gminy Ujazd, może posiadać znaczną ilość narkotyków. 19 lipca 2022 roku tuż przed 12:00 w miejscowości Tobiasze policjanci zauważyli wytypowanego mężczyznę jadącego na rowerze. Na widok policjantów mężczyzna przyspieszył i zaczął się nerwowo rozglądać. To potwierdziło, że typowanie było trafne, więc zatrzymali go do kontroli. Już w pierwszej chwili policjanci wyczuli, że z torby przewieszonej na rowerowej kierownicy wydobywała się charakterystyczna woń marihuany. Policjanci zabezpieczyli około kilograma sprasowanego i zamkniętego w szczelnym opakowaniu suszu roślinnego. Mężczyzna został zatrzymany i wraz z nim policjanci pojechali do zajmowanej przez niego posesji w gminie Ujazd. Tam funkcjonariusze zabezpieczyli ukryte w skrytce w psim kojcu kolejne narkotyki. Był to pakunek z roślinnym suszem oraz plastykowe wiaderko częściowo wypełnione tą samą rośliną. Badania testerem narkotykowym potwierdziły, że zabezpieczony w tej sprawie susz to marihuana. Łącznie kryminalni zabezpieczyli ponad 2100 gramów narkotyku i sprzęt służący do jego produkcji. 44-latek usłyszał prokuratorski zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.

/st.asp. Grzegorz Stasiak/