Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w nocy 30 lipca 2022 roku włamali się na teren budowy. Sprawcy ukradli dwa opakowania płytek gresowych o wartości 370 złotych. Cała trójka usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Tuż po północy 30 lipca 2022 roku, dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na teren jednego z placów budowy na osiedlu Wilanów w Tomaszowie Mazowieckim włamała się grupa mężczyzn. Dyżurny na miejsce natychmiast skierował dostępne patrole. Policjanci sprawdzili teren budowy i okolice, co przyniosło wymierny skutek. Pierwszego ze sprawców mundurowi zauważyli niedaleko miejsca włamania. Był nim kompletnie pijany i zaskoczony tak szybką reakcją policji 37-letni tomaszowianin. Został zatrzymany i nim zdążył odpowiedzieć policjantom jaki był dokładnie jego udział we włamaniu, ci zauważyli w rejonie ulicy Nowowiejskiej dwóch mężczyzn, niosących po paczce płytek gresowych. Mężczyźni na widok policyjnego radiowozu porzucili ,,łupy” i zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu zatrzymany został drugi z mężczyzn tj. 30-letni mieszkaniec Tomaszowa, który również był nietrzeźwy. Obaj twierdzili, iż nie znają trzeciego ze sprawców, który pod osłoną nocy uciekł. To jednak nie zwiodło policjantów i szybko ustalili, iż trzecim mężczyzną był brat jednego z włamywaczy. 25-latek został zatrzymany przez policjantów w miejscu zamieszkania i również doprowadzony do komendy policji. Przestępcze trio usłyszało zarzut włamania i kradzieży dwóch paczek płytek gresowych o wartości 370 złotych, za co grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz o dalszym losie mężczyzn zadecyduje sąd.

/asp.sztab. Grzegorz Stasiak/