W poniedziałek 17-go stycznia - wczorajszego mroźnego i wietrznego popołudnia - do siedziby Miejskiej Biblioteki Publicznej, przybyli Klubowicze Dyskusyjnego Klubu Książki dla Młodzieży.
W klimatach przygaszonego światła i przy łyku gorącej, słodkiej herbaty omówione zostały dwie książkowe pozycje. Pierwsza z nich, która wprowadziła uczestników w dobry, humorystyczny nieco nastrój, to listy Wisławy Szymborskiej i Kornela Filipowicza pt. "Najlepiej w życiu ma twój kot".
Książka to zbiór niepublikowanych listów, nasyconych inteligentnym dowcipem, listów lirycznych, miłosnych, pełnych intymnych wyznań. Listów poważnych i tych zupełnie prozaicznych, w których można przeczytać historię o jajecznicy, czy aktualnych cenach mięsa. Licealiści opowiadali o swoim zachwycie nad słowem pisanym ręcznie, o tym jak się od tego odeszło, o lekkiej formie, która urzekła ich u Noblistki, jej niezwykłym poczuciu humoru i skromności. Dodaliśmy, że Szymborska była wielką fanką Andrzeja Gołoty i odmówiła tekstu do piosenki Edycie Górniak.
Drugą omawianą pozycją była książka "Ja nie jestem Miriam", której autorką jest współczesna szwedzka pisarka i dziennikarka Majgull Axellson.
To mocna, zapadająca w pamięć powieść psychologiczna, która stanowi orginalny, wyrazisty przykład literatury wojennej, a ściślej obozowej. Jest ona w dużej mierze poświęcona opisowi życia ludzi za murami nazistowskiego obozu koncentracyjnego. Obie książki, choć tematycznie różne, bardzo spodobały się Uczestnikom.
Spotkanie odbyło się w składzie 6 osobowym. Klubowicze otrzymali pamiątkowe zakładki do książek, zrobione w duchu wyklejanek, które uwielbiała robić własnoręcznie sama Wisława Szymborska