Chociaż klapki kojarzą się głównie z basenem i spacerami po plaży, jest to świetne i komfortowe obuwie, którego można używać... na co dzień. Czy da się to zrobić tak, aby dobrze przy tym wyglądać? Jak najbardziej! Są na tyle uniwersalne, że pasują prawie do wszystkich elementów ubioru – pod warunkiem że na zewnątrz nie panuje jeszcze zima. O czym trzeba pamiętać podczas ich stylizacji?
Które klapki będą odpowiednie do noszenia na co dzień?
Aby móc nosić klapki na co dzień, na początek należy je kupić! To wbrew pozorom nie tak łatwe zadanie, jak mogłoby się wydawać. Takie, które będą nadawały się do zwykłego chodzenia, muszą spełniać kilka warunków, czyli być:
- przewiewne;
- stylowe;
- wygodne;
- wytrzymałe.
Takimi słowami da się niewątpliwie opisać klapki produkcji legendarnej polskiej marki Kubota. Wyposażone w wygodne zapięcie na rzep, podeszwę z pianki EVA i kultowe logo, które pamiętają zwłaszcza ci, którym przyszło odwiedzić kiedykolwiek Jarmark Europę. Obuwie to znalazło się ponownie w sprzedaży w 2018 roku, ale w odświeżonej wersji – przypominając zarówno młodszym, jak i starszym, że pewne rzeczy nigdy wychodzą z mody.
Kubota nawiązała współpracę z firmą kurierską InPost, co doprowadziło do powstania specjalnej edycji klapek w trzech wariantach: „Pacz”, „Szach Mat” oraz „Prawy i Lewy”. Gdzie ich szukać? Są dostępne w sklepie internetowym Out Of The Box. Wyróżnia je asymetria pod względem koloru – jeden z nich jest czarny, a drugi żółty. Takie połączenie będzie stanowić świetne uzupełnienie dla wielu stylizacji, nawet tych najbardziej szalonych... a przy okazji uznać je można za spore ułatwienie dla niezdecydowanych, niewiedzących, czy lepiej ubrać klapki żółte, czy czarne.
Z czym łączyć klapki?
Ani klapki Kubota, ani żadne inne tego typu nie są obuwiem formalnym. Z tego względu lepiej nie łączyć ich z koszulami, garniturami i innymi ubraniami, które zakłada się na spotkania biznesowe, randki oraz inne sytuacje towarzyskie, wymagające bycia eleganckim. Pasują za to doskonale do:
- koszulek z krótkim rękawem;
- tank topów;
- krótkich spodenek;
- dresów;
- bluz z kapturem.
Ich największą zaletę stanowi to, że można je założyć na szybko, tuż przed wyjściem do osiedlowego sklepu – w takim przypadku estetyka ubioru nie będzie mieć najmniejszego znaczenia. Szlafrok, spodnie od piżamy i klapki? Dlaczego by nie, w końcu liczy się wyłącznie to, aby ich nabywcy było wygodnie.
Śmieszne klapki mają to do siebie, że są jak swetry świąteczne: nie nadają się na większość wybiegów modowych, ale powodują uśmiech u każdego, kto je zauważy. Może zdarzyć się nawet, że staną się pretekstem do rozmowy pomiędzy dwójką nieznajomych o podobnym poczuciu humoru. Długie kolejki do kas sklepowych potrafią zbliżyć do siebie ludzi – zarówno w przenośni, jak i dosłownie.
Klapki – ze skarpetami czy bez?
Klapki na rzep nie są sandałami, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby połączyć je ze skarpetami. Spektakularne efekty wizualne da się uzyskać, wybierając te wysokie, wykonane z bawełny, o kolorze białym. W połączeniu z krótkimi spodenkami i luźnym T-shirtem zapewniają nie tylko komfort, ale także wygląd, który doceniają nawet liczni influencerzy odzieżowi.
Za niewątpliwy plus takiego rozwiązania można uznać to, że skarpety będą chronić stopy przed ich przypadkowym zabrudzeniem. Niestety, nie przed ich zmoczeniem – wtedy, gdy za oknem pada deszcz i jest burza, klapki lepiej zostawić w szafie i zdecydować się na ubranie obuwia wodoodpornego. W takiej sytuacji nie pomoże nawet najlepszy impregnat.
Do czego pasują więc klapki? Do wszystkiego, z wyłączeniem strojów oficjalnych. Ich miejsce jest wszędzie tam, gdzie nie obowiązuje żaden dress code!